Nie mówię "żegnam", mówię "do zobaczenia"

Fajnie, bo jak przeczytałem początek, to właśnie pomyślałem sobie, że już po kursie, a szkoda by było. Szkoda też, że dobry redaktor odchodzi z AMK, bo właściwie takich potrzebujemy. Nie będę przekonywał do zmiany decyzji, ale wydaje mi się, że do AMK jeszcze kiedyś wrócisz na stałe...

A ja chciałem kurczaka mianować naczelnym. Serio, ja też niesty odchodzę, za kilka miesięcy. Nie mam już czasu na składanie AMK i muszę ustąpić z tej funkcji.

WRIM, i tak bym tego nie przyjął - nie dość, że mój czas dla Action Maga jest na minusie, to jeszcze jestem naczelnym Kosmosu.

Z pewnością jest w redakcji wielu świetnych, młodych ludzi pełnych zapału, którym tą funkcję powierzyć możesz.

Większość z redakcji jest w ostatniej klasie czy to gimnazjum czy to liceum. W liceum nie ma zabawy, nauki jest nieporównywalnie więcej, więc na pewno ciężko jednocześnie się uczyć i utrzymywać AMK. Mnie jakoś się przez ten rok udało, kolejnego na pewno nie wyrobię.

Chciałbym przekazać dowództwo nad AMK komuś, kto uczy się w pierwszych latach gimnazjum, aby jego wiedza była duża i miał czas na przelanie jej na bity.

No to nieźle, same złe wiadomości i to jedna po drugiej. Może jednak wygospodarujecie trochę czasu? AMK bez Was to nie będzie już AMK... I coś mi sie wydaje, że takie prognozy na przyszłość nie pozwolą AMK cieszyć się długim życiem... Może WRIM nałożysz ograniczenie, aby każdy przesyłał tekst w HTMLu, a Ty go po prostu będziesz wysyłał całość Qnikowi. Niestety zmiany naczelnych najczęściej doprowadzały do załamaniach w kąciku...

Zapraszam na temat w naszym dziale